





Muskulatura Bursztyna minimalnie drgnęłą, tytanem cielesności to on nie jest, ale ostatnio nieco się rozkręcił i 2 razy przeskoczył z kwatery na kwaterę a raz najechał - po skoczeniu ogrodzenia (około 120 cm) na przeszkódkę z opon (w linii na wprost, oddalonej o kilkanaśnie metrów) i też se ją skoczył... Taka fantazja ;-)





Fisiek - Gwiazdor Gawłowski :-)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz