"Pracuj nad sobą a z koniem się baw" Pat Parelli

czwartek, 4 maja 2017

Majowa sielanka

Siedzę na wsi. I będe siedzieć, bo... kończę właśnie karierę pracownika korporacji... Po ponad 22 latach - "lekki" szok... Psychicznie dochodzę do siebie, póki co brak dalszych planów...

Z końmi za to sielanka. Relacje mamy, o jakich tylko pomarzyć; Siwe zaczyna chrumkać na komendę... Od czasu do czasu coś tam z ziemi, z siodła zdecydowanie rzadziej, ale jest potencjał... Podłoże już-juz było dobre, dziś w nocy zaczęło lać i lało do południa... znów toniemy w glino-błocie, z jazd nici.
Bramki padokowe już zbudowane 3, w planach kilka kolejnych (2 szt. nad nadrzecze, 1 szt. za okrągłym wybiegiem i 1 szt. na mały padoczek wzdłuż placu do jazdy).
 Konie przestały się (odpukać) włamywać na pozamykane kwatery, trawa odrasta... Wiosna to jednak pora roku napawająca optymizmem... mimo utraty pracy...

Dość intensywnie biorę się na fanpejdża na fejsbuku :-)
https://www.facebook.com/Rancho-Bella-Gracja-1464886630445154/