"Pracuj nad sobą a z koniem się baw" Pat Parelli

poniedziałek, 3 sierpnia 2015

1-2 sierpnia 2015 - powraca Bursztyn...

Weekend udany. W sobotę po dłuuugiej przerwie udało mi się w końcu tknąć Siwe... I to prawie jeździecko, bo siodłem. Prawie, bo przez te 3 lata Siwe tak się upasło, że ulubiona ma Natowa nr 9 jest na nią zdecydowanie za ciasna, więc o wsiadaniu mowy nie było!!!! No dobra, siodłałam bez padu teraflex, no ale bez przesady... Po zapięciu popręgu (luźno) Siwe zrobiło się sztywne jak decha, na początku ledwo nogami mogło poruszać... Dodatkowo doszedł czynnik nie-siodłania przez 3 lata (raz tylko przymierzałyśmy bezterlicówkę), więc Siwe miało prawo być niekontente ;-) Zresztą już przed siodłem pokazało pazur i zapodało mi na linie takie brawerie, że moja opinia o niej, jako o spokojnej, co to wyrosła z dzikości, legła w gruzach. Oczywiście, jak zwykle, było 100% kontroli, żadnych podchodów ku wyrywaniu liny, ale energia buzowała... Przy zmianach kierunku były wyskoki i skręty cielska, nie przymierzając, lewopółkulowo-Szamańskie a przy przywołaniu pęd ku mnie z prędkością światła i miną ogierzastą. Szkoda, wielka szkoda, że  Z. akuratnie powędrował z Kazikiem na spacer drogą polną i nie miał mi kto zdjęć porobić :-(
Przy najbliższej okazji targam na wioskę Continentala, co to się wydaje być bardzo szeroki i pasujemy. Obawy moje budzi tylko jego waga (17 kg!), i wątpliwość, czy ja go Siwej na grzbiet zarzucę ;-)

W sobotę powrócił na łono Bursztyn. Oczywiście od razu zrobiło się po staremu – Szaman sam się na wszelki wypadek odseparował od stada podejrzewając szykany ze strony Siwki, ale chyba uczynił to nieco na wyrost, bo póki co Siwa wcale go nie goni, a Bursztyn trzyma się nieco na uboczu. Od czasu do czasu tylko wymieniają z Siwą niby-miłosne rżenia i pochrumkiwania.

Tak poza tym to deja vu sprzed paru tygodni: w niedzielę znów nastał upał i pięknie reaktywowane koniarstwo, jak szybko nastało, tak szybko się skończyło :-)

 photo IMG_1168_zpsio4tbkpn.jpg

 photo IMG_1165_zpsrozt8asb.jpg

 photo IMG_1164_zpskrsgnqtr.jpg

 photo IMG_1166_zpspymayjuc.jpg

Brak komentarzy: