"Pracuj nad sobą a z koniem się baw" Pat Parelli

piątek, 30 maja 2008

Przeprowadzka tuż!

Jak w tytule... Sobota, 6 czerwca, godz. 10.00...
Trochę za szybko, nie wszystko jeszcze gotowe, ale zaistniała tak zwana vis major... Musimy się wynieść z pensjonatu...
Jutro/pojutrze - w trybie ekspresowym - nastąpi finalizacja organizowania końskiej przestrzeni życiowej, choćby tymczasowa... Posiłki do pomocy zewezwane...
Przewoźnik z koniowozem zamówiony, z podejściem pro-naturalnym, sedalin na wszelki wypadek też... Urlop z września przesunięty na po przeprowadzce na aklimatyzację zwierzyny... (a miał być na Berniego, do Celbanta!!!)
Oczywiście stresuję się... Jak te 2 moje Gadziny, okazjonalnie przeze mnie odwiedzane, nie-całkiem-okrzesane, załadują się..?? Nigdy nigdzie daleko od stajni nie odchodziły (nie licząc okazjonalnych ucieczek przy okazji rozwalenia ogrodzenia padoku), a tu nagle taka WYPRAWA i to w dodatku samochodem!! No dobra, trochę demonizuję, bo WYPRAWA będzie miała tylko 12 km... Mego stresu to jednak nie niweluje...

Photobucket

Brak komentarzy: