Część koni powyjeżdżała na wakacyjne turnusy
kondycyjno-wypoczynkowe i tak oto, jak za dawnych dobrych czasów,
Szaman i Siwka znów chodzą
w parze :-) Siwka lekko zbaraniała (
jak to, jak to? znowu z tym gamoniem????) ale Fiś gębę cieszy, bo ostatnio chodził sam i tylko zerkał tęsknie, bo Siwe go goniło i podejść nie dawało...
nie, nie jest to
ryk rozpaczy, to zwyczajny, popołudniowy
ziew ;-)
...a tymczasem Kazik...
.
...w swojej tajnej bazie zwanej
Siano - Pokos Pierwszy ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz