Hucułki przyjeżdżają do nas w najbliższy czwartek. To już za tydzień! Czuję się podekscytowana: nowi końscy mieszkańcy w naszym domu :-)
W sobotę/niedzielę akcja masowa: m.in. szykowanie stodoły, malowanie stajni w części gościnnej (przy okazji poprawi się boks Szamana, bo przyłapałam gamonia na zżeraniu glinianych ścian: miejscami wygryzł w ścianie rowki, które teraz trzeba zamalować... na dokładkę nauczył tej głupoty Siwkę; ona też kombinuje zębami przy ścianie...)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz